Jezu, wy to macie problemy, nam jak się nie chce isc z kumplami do szkoły powiedzmy na pierwszą lekcję, to mówimy wychowawcy że na autobus nie zdążyliśmy i mamy usprawiedliwione
A jeśli nie chcemy wogóle iść do szkoły to najprotszy sposób: WAGARY
Ale to robie bardzo rzadko, prawie nigdy.