Także wklejam z forum Metal Militia:
Było zaj3biście ; D. Gorąca nie czułem, bo na początku dostałem ładny prysznic z armatki ; D. Dragonforce nieźle grał, Frontside podobnie (ach, te młyny ), 'Metal is Forever' Primal Fear rzeczewiście udane, Bełtomioth - jedna wielka rzeźnia, ot żeby się wyszaleć, Kreator - zagrali całkiem całkiem, nawet niezła zabawa. No i finał: Nightwish - cud, miód, orzeszki ; D. Po Nightwishu nie warto było wychodzić, jeśli chciało się mieć dobre miejsce . Ironi zagrali zaj3biście, tylko, że za mało . Miało się skończyć o 0.00, a skończyło się o 23:20. Wogóle miałem nadzieję, że zagrają więcej znanych kawałków, ale na na Run to the Hills, The Number of the Beast i Running Free można było usłyszeć nas daleko poza stadionem .
Ogólnie to zabawa była przednia .
Dodam jeszcze, że Bruce mówił, że zamierzają do nas przyjeżdżać co roku i że za rok wydają nowy album ; ). Up the Irons!
__________________
Oh, through the mist and the madness, we are trying to get message to YOU, Metal Militia! Metal Militia! Metal Militia!
...Growing darkness, taking down
I was me but now he's gone...
|