dzisiejszego dnia spotkal mnie bardzo "mily" ms. jak zwykle sobie trenilem na rotkach i grajac w ogame co chwile sobie przerywalem zeby popatrzec co sie dzieje. potrzedl ten "super hiper wyj&^$!y w kosmos ms" i pyta sie czy mam torcha 0.o. nie odpowiedzialem mu. on w gwoli podziekowania ubil moje 2 bogu ducha winne roty. pierwszej czesci rozmowy nie "zfotografowalem" bo na forum sa ludzie niepelnoletni a slownictwo urzyte do tej konwersacji jest potocznie uwazane za wulgarne. rozwalila mnie ta rozmowa:
mam nadzieje ze ten "inteligent" nie jest polakiem. jesli niestety jest to niech sie nie przyznaje i najlepiej skasuje konto na tibii...