Temat: Guild Wars
Zobacz pojedynczy post
stary 13-06-2005, 20:03   #37
Avager
Użytkownik Forum
 
Avager's Avatar
 
Data dołączenia: 11 11 2004
Lokacja: Opole
Wiek: 35

Posty: 2,396
Avager ma numer GG 1611291
Domyślny

dla przyciemniałych mózgów co nawet nie znają podstawowych RPG'ów :

RYL - Risk Your Life (zastosowałem odmiane "rylu")

RYL: POTE - Path of the Emperor - czyli tzw. Ryl2

Teraz do tego co napisałeś:

Napisałeś że WOW (który jest w produkcji od bodajże 2002 roku ? czy tam dłużej a wyszedł sh.it), to ty chyba jesteś zamulony ? WoW matką innych gier (tak z twojego postu wynika)... IQ = 5 (za to że umiesz nacisnąć przycisk do pisania postów). Wychodzi też na to że się wyrzekłeś swojej biologicznej matki i poszedłeś pod opiekę WoW'a .... ah te gry... tak zamulają mózgi...

Tak i czytałem że PVP jest do kitu ! Wejdź se kurde na www.mmorpg.pl i www.mu.xp.pl i tam se poszperaj... zobaczysz w troche starszych topicach jak to wyzywali że profesje nie są zbalansowane... grałeś a o tym nie wiesz... heh Respect !


Twoja wiedza się ogranicza do samej gry, i swoich poglądach, ja wziołem pod uwage wszystkich graczy wrażenia z gry.... większość negatywne po 1 miesiącu gry... nie ma tam innego głównego celu poza EXP EXP EXP EXP EXP EXP EXP EXP i jeszcze raz EXP .

Jeszcze wspominając o tym, jak GW wyszło to czemu na allegro było mnóstwo ofert sprzedaży WoW'a ? (znudził się ? chcieli się go pozbyć by se kupić GW). Jeden mój kolega nawet powiedział :


Cytuj:
ReboPL (19:21)
teraz to widac
ReboPL (19:21)
ze wow jest do bani
ReboPL (19:21)
jak wyszlo gw to na allegro zaroilo sie pelno ofert
ReboPL (19:21)
ze spzredaza wowa
ReboPL (19:21)
nawet z oplaconym abonamentem za 6 miechow 9
ReboPL (19:21)
za 160zeta
Więc pomyśl.... poco mieli by sprzedawać ? Tak ! To prawda gra się im przejadła, ileż można non stop expić i nic innego nie robić + od czasu do czasu jakieś urozamicenie... Walki itp... raz na ruski rok... super ... za taką grę to se dziękuje, wole w KO pograć.... .

To chyba wszystko, aha co do twego paplania, chlebie czy czym tam jesteś, to nie mam nic przeciwko tobie.. poprostu lubie sie pośmiać, więc proszę, pisz dalej a ja ide pozmywać naczynia ... .



EDIT:

UP:

Mi nie puszczają nerwy z powodu tego że podobnoe nie mam argumentów, tylko z tego że są analfabeci co czytać nie umieją (chodzi tu o mój nick).
Co do tego że jak nie ma się zielonego pojęcia... to po jakeigo grzyba wy tu sie udzielacie ?

Ostatnio edytowany przez Avager Tymczasowy - 13-06-2005 o 20:07.
Avager jest offline   Odpowiedz z Cytatem