Fajna gierka, ale jakos nigdy mi zapalu i czasu nie styknelo zeby przejsc cala

Kazda misja bierze co najmniej kilka(nascie?) godzin... Rozbudowanie osady zajmuje co najmniej godzine lub dwie, ustawienie przemyslu spozywczego znowu troche, a odpowiednie wojsko(juz w 2giej misji wybudowanie odpowiedniej ilosci oddzialow to normalnie masochizm) bierze pare godzinek i jeszcze zdycha z glodu strasznie latwo i szybko

Doszedlem max do 4tej, ale zawsze mi sie konczyla ochota bo tego mostu bronila chyba nieskonczona ilosc tych konnych etc.

Podobal mi sie patent z glodem i zarciem

Chyba jedna z niewielu gier z takim bajerem.
Ogolnie-gierka bdb. Ale nieco zbyt zmudna... Strasznie wolno sie wszystko produkuje, dlugo trzeba na wszystko czekac i latwo o korki na ulicach. Heh, juz nawet Settlers latwiejsze
