Przez tibie niewychodze na dwór ani z kolegami się niewiduje (chyba że w szkole) przez nią ledwo zdaje. jak mi sie monitor spalił na chacie to do kafejki chodziłem

. A jak dedne to ledwo co niepłacze i prosze żeby serw sie niezapisał. Jak by tibie mieli likwidować to chyba bym tego nieprzeżył !!!!