Kiedyś jako młody i niedoświadczony rycek z kolegą na 15 lvlach poszliśmy na wielką eskapadę podróżniczą

No i dochodzimy do deserta (dziwne, zero skorpów) i patrzymy - ruiny. I se myślię - a co to dla nas jest! Mamy th swordy (two handed swordy) urżniemy dużo potworów. Skończyło się na tym, że gdy wleźliśmy do podziemi ruin i nie było rope place'a, to włóczyliśmy się aż spotkaliśmy zerka

Kolega padł po 2 rundach, ja jako bohater uciekłem na drabinkę

Potem chciałem zerknąć, czy zerk se polazł no i schodze i widzę biały napis "You are dead"