Blokuje jaszczure w kanionie koło Kaz, dwóch kumpli wali, hmm/bolts... podchodzi gościu którego nie znałem, więc pisze, żeby się nawet nie póbował zbliżać do smoka, bo będę zły... Oczywiście zaczoł się zbliżać, więc manewr z zielonym, koleś dostał dwa fw, i padł...
My kontynuowaliśmy hunt, czekamy na respa, patrze że przybiega ziom co padł przed chwilą, niby nic dziwnego, tyle że przybiegł przez kanion, więc jeżeli smok by się zdążył spawnąć, to by złapał drugiego deadsa... raczej głupi niż odważny, no ale co tam, macie go ;]
Następna postać, którą chciałem się pochwalić, to mój kumpel, sorc, po zakupieniu pacca zabrał się za zwiedzanie Darashii, gdy doszedł do stalkers, ds, ghouls etc., zaczoł się mnie wypytywać o różne dziwne rzeczy, powiedziałem mu, że pierwszy raz, wypadało by żeby poszedł tam z kimś bardziej doświadczonym, bo sam na 95% padnie. Nie posłuchał, wszedł... Po ubiciu kilku stworów pyta się mnie co dalej... Ironicznie powiedziałem, żeby sunoł śmiało do przodu, tam jest teleport do świątyni... miałem oczywiście na myśli to, że padnie, i w świątyni sie lognie. Po pięciu minutach, na chwile zniknoł mi w vip listy, zalogował się, i napisał, że nie znalazł żadnego teleportu... :P
|