Masz racje szata Vekny jest niezbędna.
A co do mojej drużyny to niepotrzebny mi Edwin. Jak już wcześniej wspomniałem byłem Dzikim Magiem i w drużynie miałem Imoen i Aerie (nie są one może zbyt dobrymi magami ale wspierały mojego bohatera, który posiadał najlepsze czary dostępne w bg2).
A co do Imoen zamiast Jana. No cuż Imoen to w końcu rodzina.

Tak na serio to dałem jej fajne przedmioty wspomagające jej zdolności złodziejskie, a jak nie mogłem rozbroić pułapki to wysyłałem Sarevoka (w końcu już raz byl martwy

to wie jak to jest, a pozatym to ma dużo HP).