Jadą Bułka i Paliwko pociągiem rozmawiają sobie i w pewnym momencie Bułka mówi:
- Wiesz co Paliwko, ja o tobie ułozyłem taki wierszyk. Ale nie wiem czy mogę powiedzieć, bo krótko sie znamy.
- Proszę, niech pan mówi.
- Ale nie wiem, bo to tak nie wypada...
- Ale ja mam duże poczucie humoru, ja się nie obrażę.
- No dobrze: Hej Paliwko skocz po piwko.
No to Paliwko sie zaśmiało, ale za bardzo mu się to nie podobało. Po chwili mówi:
- Wie pan co, ja o panu też ułozyłem wierszyk. Moge powiedzieć?
- Tak, śmiało. Ja o panu, pan o mnie.
- No dobrze: Bułka, Bułka ty ch*ju!
*Fajny temat, szkoda tylko że tak dawno nikt w nim nie pisał. Może niech jakiś moder go przyklei??
