Ulepszona Akceleracja? No czy ja wiem ale chyba takiego czaru nie ma

Imionka dobrze tyle ze Sarevok i Minsc, ale to tylko szczegoly.
@Ethnar
No tak jak powiedziales-kwestia gustu ale bezsensem jest dla mnie np to, ze na Easy(poziom trudnosci) jak masz 80% szansy na trafienie to trafiasz zawsze, na Normal prawie zawsze a na Hard prawie nigdy... Niby to samo, a jednak co innego... Albo wogole masz 95% szansy na trafienie(max) i nieraz mi sie zdarzalo 5 pudel pod rzad... Wogole nie lubie zbytnio takich bezsensow, ze w Advanced Power Armorze jakis wiesniak mi z kopa zadaje obrazenia, a bez zadnego nie... I sam system walki TUROWY jest wg mnie glupi-wole RT(real time) z pauza jak w bg

A zawiazania fabuly???Dzisus Krajst ty masz male wymagania-wiuelki mi zwrot akcji ze jak wracasz z tym gupim Geckiem to sie okazuje ze Enklawa wszystkich wymordowala...Jak grales w F1 to mozna sie bylo czegos w tym stylu domyslac, bo w F1 tez po doniesieniu tego WChipa to sie okazywalo ze trzeba costam zrobic... A poza tym to jest 1 zwrot akcji-1 NA CALA GRE... Bo ciezko uwazac za naprawde jakies wieksze zawiazanie fabuly to, ze w miejscu w ktorym GECK mial byc, to go tam nie ma, jesli wiesz o co mi chodzi??? Poza tym wkurza mnie jak mi podchodzi jakies miale gowienko i ja mu zadaje 0 obrazen a ono mi 2 strzalami caly czas przewraca i po 20 obrazen zadaje...
Goscie z Enklawy sa PRZEGIECI i tyle... Moze mi sie to wydaje nierealne, bo ja mam postac nastawiona glownie na walke z NAPRAWDE duzych odleglosci-mam 3 EN, wiec nie jestem asem HP(94), czyli podejdzie mi taki jeden debil i po 2 strzalach jestem martwy...Ale to jest w sumie jeden z wielu falloutowychj bezsensow, bo cala gre lecisz lekko, donosisz GECKA i nie mozesz pokonac Enklawy bo nagle sie okazuje ze za malo HP... I cala gre od poczatku musisz leciec...Jest to wg ciebie sprawiedliwe?NIE a widzisz gdziekolwiek taka sytuacje w BG? TEZ NIE!!!
Fallout 2 to najwiekszy knot w swiecie RPGow. Nie ma klimatu nawet, bo jest nastawiony na parodie wszystkiego, co sie da parodiowac-a to Monty Python, a to costam, a to cos innego... Stary, wez mi tu nie pitol ze on jest taki SUPER EXTRA... A fallout 1 jest moze nawet fajny ale bg'owi nie dorasta do piet... Tj moze bg1 dorasta gdzies do kolan ale bg2'owi juz nie

Ufff ale sie rozpisalem... A wlasciwie wszystko sprowadza sie do tego co powiedziales-KWESTIA GUSTU...

PS. Nie chce sie z jakimkolwiek forumowiczem klocic o takie g**** wiec przestanmy o tym gadac i rozstanmy sie w przyjazni! ZDROOVKO!

)