Hm przyznam sie bez bicia-nie gralem w twoja gierke ale z kolegami bardzo lubilismy(kiedys, bo my zawsze 'lubimy' 1 rzecz na raz

teraz lubimy tibie

) pracowac w makerze i mi sie nasunely przemyslenia:
1.Po co ladowac cala nowa grafe

No dobra, robisz na podstawie DB'a, ale takie cos nie daje ci zbytniej SWOBODY w wymyslaniu fabuly-ja bym na twoim miejscu wymyslil zupelnie nowy swiat costam i costam-do tego wystarcza stare charsety, facesety i inne sety... No, co najwyzej 2 czy 3 nowe ale zrobione samemu-to daje wg mnie najwieksza satysfakcje(je mozna bezproblemowo nawet na paincie robic...)
2.Nie mecz sie z robieniem wlasnego menu

Ktos tu cos mowil ze 'opcje nie dzialaja' a zeby taka mozliwosc BYLA ze cos nie dziala, to musiales robic wlasne menu-po co sie meczyc, Mr Muscle cie wyreczy...Eee...To znaczy, normalne menu jest wystarczajace
3.Rpgmaker jest taki 'dziwny' ze aby umilic gre, najlepiej jest robic gry humorystyczne-gry powazne sa po prostu na nim troche...nudne, albo robienie ich zajmie ci 5 lat bez przerwy bo zeby urozmaicic to bedziesz musial zmienic system walki, zamontowac z 10 common eventow-jeden do tego, drugi do tego, trzeci do tamtego-twoj wybor
No przyznam sie ze wlasciwie nie gralem w zadna taka 'profesjonalna' gierke makerowska- tylko w te nasze, moje i kolegow, ktore sie przechodzilo w 10 min, ale smiechu bylo co niemiara... Tak nas wkurzyl ten system walk, ze ja nawet zrobilem RPGa bez ANI JEDNEJ WALKI-tylko cos bardziej na ksztalt przygodowki, dialogi, jakies toczace sie kamole(moje najwieksze osiagniecie

i trzeba ich uniknac i takie rozne (proste do zrobienia) bajery... Po prostu chcielismy rozsmieszyc wszystkich ktorzy by sie do tego dotkneli-nasz humor jednak odnosil sie do naszych okolic, budy itd a wiec humor nieco 'specyficzny' ale dalo sie posmiac, daaloo
PS.Nie odbieraj tego jako krytyki czy czegos-ja po prostu mowie moje przemyslenia co do robienia 'dobrych' rpgow

PS2.Prosze o nie besztanie tego posta, to tylko moje zdanie

PS3.A jak chcecie, to modki moga go skasowac
