Dokładnie. Niecierpie, nienawidze rooka! Przed chwilą miałem sytuacje: trenuje sobie na dwóch szczurach (1 level, knight) a tutaj nagle wychodzi kolo. Mówie: "i train, plx don't kill"... a co on robi? Oczywiście zabija. Ma 6 lvl; nie wiem czy ten rat by go zbawił, ale nie, bo on mu mi tego szczura zabić. I zakosić te durne 2 gp...
Moim zdaniem na rooku też powinien być PVP, ale w mieście powinien być jeden wielki pzone.
|