Przyznam Ci to...

Ale, żeby FACC-ów bronić powiem, że sporo PACC-ów też jest idiotami.
Przykład?
No chociażby koleś o imieniu "Daj mi cos".
Ale taki ktoś, to jeszcze nie noob w porównaniu do gościa, którego znam z rl...

Otóż pewien hacker, który chciał jego postać (którą tamten kupił na Allegro

) zaoferował mu "współpracę", a raczej powiedział, że mu wyśle program hackerski... Ten typek biegał po dworze i się ze mnie śmiał i mówił, że za kilka godzin mam hacka (a mi się coś z kompem skopało, że passa zmienić nie mogłem). Cały czas mówił, że mnie hacknie. Raz było tak:
Jego kumpel mówił, że on 33-mu masterowi pocztę hacknął i sobie na nim gra... Heh, i jakby tego jeszcze było mało to twierdził (ten noob, nie kolega), że Goethiego Mac'Mannusa shackuje (najwyższy level na Solerze).
Efekt końcowy:
1.Chyba nikogo nie shackował, no bo nie shackował mnie, a ja byłem niemal bezbronny bez zmiany passa. Nie dostałem żadnego keyloggera przez gg, pocztę, itp. On myślał, że ludzi się hackuje tak po prostu; z niczego.
2.Stracił 90 zł - program nie działał, ale posiadał keyloggera, a ów noob cieszył się tylko kilka godzinek swoim pierwszym w życiu PACC-em (którego zresztą i tak kupił potajemnie

).
Jednym słowem:
NOOB!!
Możecie się śmiać!!
EDIT:Ale się rozpisałem...

Tylko nie mówcie, że ten post powinien się znajdować w temacie "Chcesz się z noobów powyśmiewać?"
Pozdro!