Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Rysio
OTS a prawdziwa tibia to sa dwie rozne rzeczy, uwierz mi, a juz nie wspomne o wojnie. Na OTSie jak sie gra to nie ma sie nic do stracenia, zginiesz to zaraz odrobisz albo nowa postac sobie zalozysz, a na TIBII masz do stracenia lvl no i presje ze cie wysmieja ze padles jak jakis n00b czy cos lub ze wogule padles (frag w plecy, eq, runki etc.)... 
|
Filozof z ciebie nie bedzie -.- Wichrowi chodzi ze na OTSie swietnie sie uczy PvPownia. Jest to swietny trening przed wojnami bo mozna sie sprawdzic czy sie daje rade i co mozna jeszcze podszkolic xD
Edit: 18.00 i serwow nie ma :/