winex obsługuje (podobno, nie wiem jak w praktyce) directx znany z windowsa a co za tym idzie więcej gier się odpala, ale jest płatny (też podobno)
co do uruchamiania win-tibii na linuxie to proponuję następujące rozwiązanie:
za pomocą wine zainstalować sobie tibię w ~/.tibia tak jakby się instalowało normalnie, następnie zrobić sobie skrypcik bashowy (podejrzewam że najczęściej używana powłoka przez młodszych linuxiarzy)
-- cut --
screen bash
cd ~/.tibia
./tibia
-- cut --
następnie pliczek wrzucić sobie pod nazwą np startuj_tibia do ~/.tibia i dodać nową ścieżkę (~/.tibia) do zmiennej path w .bashrc lub .bash_profile
innym sposobem na pominięcie katowania się z wierszem poleceń jest zrobienie sobie skrótu w KDE/GNOME na pulpicie, i klikanie jak w windows (-;
no i jeszcze inne rozwiązanie w stylu armaty na muchę
zainstalować sobie VM Ware, umożliwia uruchomienie nawet windowsa! spod linuxa (sic)
więcej szczegółów na ten temat to polecam
http://groups.google.pl/groups?hl=pl....comp.os.linux
jednak żeby uniknąć totalnego ochrzanu proponuję przed wysłaniem wątku poszukać czegoś samemu w archiwach
pozdrawiam