A ja znam takiego nooba kturego nicka niepodam.
Gostek krzyczy że szuka (nie po polsku, nie pytalem ale to chyba nie był polak)
gości do Questu jednego. NO to mu muwię czy mogę z nim iść, zgodził się no to idziemy do krulowej carlin
. Już jesteśmy to ten noob muwi mi, żebym powiedział najpierw hail quen, a potem fuck
to ja mu muwię żeby sam powiedział, A ON TO ZROBIł
. zaraz potem powiedział You see plate armor
(że to dostał za to
).Myślę sobie co to za noob i siadam na tronie, on stoi naprzeciwko mnie i po chwili podchodzi do mnie udeza mnie,pojawia mu sie czaszka, i mnie nie trafia
( trzeba tez dodac że ja miałem 11lvl i byłem palkiem, a on miał 8lvl). Na początku niewiedziałem co robic, jakis noob mnie udeżył i co teraz? Lecz on pobiegł na gurę to ja zanim, chwilę sie gonimy w końcu on się na samej gurze zatrzymuje, podchodzę do niego biorę łuk do ręki
i atakuje trafiająć za 1hp
( tyle mu zostało po tym jak go krulowa zlała
). Czekałem puźniej na niego, bo myślalem ze wruci i mnie znowu udeży jak to nooby, no ale nie przyszedł już
.