Zobacz pojedynczy post
stary 04-07-2005, 12:20   #1
TheNatoorat
Użytkownik Forum
 
TheNatoorat's Avatar
 
Data dołączenia: 27 01 2004

Posty: 666
Stan: Zbanowany
TheNatoorat ma numer GG 4895805
Domyślny Fake Story: Agent Nowak "X"

Rok 2005. Poziom przestępczości na całym świecie drastycznie wraca.
I jedyną nadzieją dla tej krainy jest... Nowak. Agent Nowak.

Prędko przestał oglądać telewizję i zwrócił głowę w stronę nadchodzącej osoby.

Wyruszył więc na poszukiwanie poszlak. Jak powiedział Pershing, tak się stało - Anerui czekał na niego.

Agent X zostawił pomocnika z ciężkim zadaniem i sam podążył dalej tropem.

Bez chwili wahania bohater prędkim krokiem poszedł do biblioteki.

Gdy sprawdzał zawartość szafki, usłyszał krzyk przyjaciela, Wiesia.

Biegł ile sił w nogach.

Był coraz bliżej, aż...

... dotarł.

Nowak zawsze próbuje zakończyć sprawę bezboleśnie, tak zrobił i w tym przypadku.

Perswazja była owocna, jednak bohater nie spytał nawet Wiesia o zdrowie i prędko pobiegł po misję. Niestety zastał tylko płonący budynek biblioteki. Rzucił się w płomienie w poszukiwaniu kartki.

Przejście za nim zawaliło się. Co gorsza, kartka z misją w połowie spłonęła, a podpalacz bez przeszkód uciekł.
X szukał wyjścia, lecz dostrzegł jedynie okno. Bez wahania rzucił się przez nie z nadzieją przeżycia.

Wypowiedział tylko słowa ulubionego przysłowia i wybijając szybę skoczył w dół.

I poleciał...



Co stanie się z Nowakiem? Czy zdoła przeżyć? Czy schwyta podpalacza? Czy wykona misję? Czy obejrzy upragniony odcinek Tibiomonów?
O tym w następnym odcinku.

__________________


Wybaczcie pikselozę niektórych postaci oraz liczne błędy - w końcu było to moje 1 fake story.
Żartuję. Bluzgajcie mnie, jeśli chcecie, jednak z największą aprobatą przyjmę wytknięcie poszczególnych błędów.



Druga część w poście na 2 stronie!
__________________

Ostatnio edytowany przez TheNatoorat - 04-07-2005 o 17:44.
TheNatoorat jest offline   Odpowiedz z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.