Myslales kiedys aby sie leczyc ??
A co do mojego przypadku z tibia bylo to tak :
Wlasnie rozpetala sie wojna na morganie : Avis vs Impression ( ja po stronie Impression

) Byla wlasnie organizowana potyczka w veno ....
Avis podeszli pod depo a my zaplanowalismy z niego wyjsc i zaatakowac ....
Wiec kumpel mówi na 3 : 3, 2, 1... Bumm
Trwalo to z 1 sekunde wyszedlem jako pierwszy ( 39 knight ) nawet nie wiem jak to sie stalo ale widze napis ... wiadomo jaki....
Nic mysle zdaza sie to w koncu wojna, fuksem wrócilem do depo ( 14 hp

),
a tu nagle którys z Avis pisze do mnie ze tylko ja wyszedlem...
Kumpel mówi ze mieli wyjsc najpierw knighty a potem reszra ( ja bylem jedyny knight... )
Dobra mówi sie trudno milisimy wyjsc jeszcze raz ( tym razem obiecali ze wyjda ) i znowu taka sama sytuacja...
Potem zaliczylem deada na Fibuli, potem zaliczylem jescze kilka deadów w Thais i Carlin
I tak oto z 39 lvl ( najwiekszego facc ) mam chyba 12-13 lvl ^^