>>KRZYZ ZWYCIESTWA<<
Ten Morian! Zawsze mu sie chce jakiegos miec zwierzaka... Pewnego dnia....
Nie nauczyl sie oczywiscie dobrze robic aby jego zwierzeta nie jadly ludzi
Oczywiscie im bardzo smakowaly ludzkie czesci ciala...
Od czasu do czasu noobowskie napady zdarzaja sie i w Thais...
Oczywiscie jak Bóg przypisal cechy zwierzetom kiedys powiedzial... Zwierzeta maja bronic swych wlascicieli....
Morii polowal na krzyz zwyciestwa ktory nie wiedzial do czego sluzy bo sie glupek nie uczyl...
Jego kolega z podstawowki imieniem Sam prowadzil sklepik z wa... qrde z zbrojami...
Na poczatku Sam nie wyjawil slowa ale Morian musial go postraszyc swoim "zwierzatkiem
"...
Hurraaa!!!! Morian znalazl krzyz zwyciestwa!!!!! Ale.... Do czego on sluzy... Morian sie nie uczy.....
Jak poszedl do swiatyni zobaczyl Monka!!!!
CZ.2 >>>Widmo Rookgarda<<<
Po dlugiej gonitwie.....
Quentin : Cholera! Myslalem ze mnie rozwalicie. Jestem mnichem! Moge was przeteleportowac do gor!
Morian Kaipeia: Ok! Teleportuj.
Zerek: Mlask! Mnich... Smaczne to to!
Quentin: Na gorze jest teleport. Przeteleportuje was do, hep, gor Czarownika Kedzion Qwaleja!
Morian Kaipeia: Ok! Dzieki ziom!
Zerek: Wraur!
Nasi bohaterowie udali sie do teleportu.
CO SIE OKAZALO!!!!??? Quentin byl na lekkim rauszu
Morian jest na rooku ze swoim levelem 20 ale bez eq z maina i postacia.
Poszli wiec na zachod poniewaz byl tam teleport do maina jesli ktos przypadkowo by zostal na rooku.
Nagle ujrzeli nooby! Oczywiscie CENZURA zobaczyl odrazu naszego Zerka.
W zwiazku ze niektorzy forumicze sa zbyt mlodzi na gonitwy i miażdżenie glow toporem, pokazuje tylko cos po walce...
Nasi bohaterowie zdecydowali sie opuscic niegoscinny Rookgard
Spotkali Hyiacyntha
ktory nie byl na rauszu jak Quentin
Hyiacynth utworzyl teleport i....
Bohaterowie pozegnali sie z Rookiem
Wrocili na Mainland, a Morian powrocil do swej postaci, JUPI!!!!
Komentujcie...