Ojojoj. Rozumiem, że kochany twórca tematu właśnie wkroczył w ponurą rzeczywistośśśććć. Tak naprawdę jest, takich spotykam na moim osiedlu codziennie. Słuchają hip -hopu to nie znaczy. Jak od dzieciństwa mały jest wychowywany w okrucieństwie, to wiadomo co z takiego wyrośnie. A HH jest dla niego ucieleśnieniem, więc we wpływie tekstów niektórych wykonawców dzieciątko zaczyna być złe!!

(sorki, dzisiaj prawie bym złamał rekę i piszę dziwne posty

)