Cytuj:
Oryginalnie napisane przez gangrel666
Mnie osobiscie szlak trafia jak slysze o zamachach. Bojownicy o wolnosc, niech ich cholera. Nie dosc ze nic tak nie zyskaja, zabija mnostwo osob i jeszcze maja czelonsc twierdzic ze jakis bog to pochwala.
|
A kto im zabroni

Nie mowiac o Al-kaidzie, ale o takiej IRA - oni naprawde walcza o wlasna wolnosc. Cierpia przy tym niewinni - to prawda. Ale u nich dzieje sie to samo co w polsce 1945: dywersje, zamachy. My tez tak roibilismy z niemcami. A anglicy pewnie wtefy mowili: bojownicy o wolnosc, phi.
Taka prawde, ze wiekszosc z nas na forum nie wie naprawde dlaczego ETA i IRA organizuja zamachy. Ich filozofie ciezko pojac. Sa jechani przez swiat, ale to nie sa terroryscu - to jest swojego rodzaju ruch oporu.
Ale to taka dygresja ktora nijak ma sie do wczorajszego zamachu

__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger