Hmmm...FF:SW był taki troche hmmm..dziwny,wydaje mi sie że film Final Fantasy to nie jest dobry pomysł.FF od zawsze był rpg, jrpg miał w sobie to coś,każda część wzbudzała emocje, miała w sobie to coś co przyciągało do plejaczka na długje godziny.A film??? film jest bardzo słaby ,wogóle nie ma tego czegoś ,poprostu obejrzałem go na siłę.Mam wrażenie że FF:AC może też nie dać rady, taka gra jaką była,jest FFVII to jest evenement coś genialnego,wedługo mnie nigdy już w historii gier video nie będzie tak genialnej gry,która jest ponadczasowa(co pare miesięcy przechodze ponownie,przelazłem już chyba ze 20 razy).Do czego zmierzam???Ano cokolwiek związanego z tą grą,czy to jej kontynuacja czy c*** wie co jeszcze nie ma szans odnieść takiego sukcesu,a ten co nie wygrywa staje się przegranym i tak może być z FF:AC,obym sie mylił.
BTW.Przelazłem WSZYSTKIE części FF,grałem w FF XI,oglądałem film,tak więc nie wiem jak ale muszę dostać w swoje łapska AC ażeby mielić zaliczone wszystkie pozycje spod szyldu FF.Tyle.
__________________
07.05.2006
01:22 You advanced from Level 99 to Level 100.
|