Co sądzicie o rozmaitych przesądach? Wierzycie w nie, nie wierzycie? A może nie wierzycie, ale tak na wszelki wypadek odpukujecie w niemalowane?
Zastanawialiście się kiedyś skąd pochodzą przesądy? Ci, którzy pisali w tym roku testy gimnazjalne coś wiedzą na temat jednego: czarny kot przebiegł ponoć na linii frontu pod Waterloo. Dlatego anglicy uważają, że czarny kot przynosi szczęście, a reszta Europy - na odwrót.
Piszcie co sądzicie o przesądach i opowiadajcie o znanych Wam pochodzeniach przesądów!