Kolejny zonk z warhamca:
Caspius (nie trudno sie domyslic ze to ja

)
Seymour
Mielismy sie dostac do swiatyni Adamana Na'Bronhy, boga spiewy i tańca
Seymour: spiewam "przyszly elfy do stajenki,
do..."
Caspius: adama na'borchenki ku*wa, przestan fałszowac
albo:
walczylismy na turnieju, niestety magia bojowa byla zakazana, wiec ja tlyko bylem od leczenia. W pewnym momencie postanowilismy z kumplem wcisnac walka MG:
>MG: stoisz obok krasnoluda, co robisz?
>Casp: dotykam jego dupy i zucam zaklecie otwarcia
>MG: udalo ci sie....
__________________
Kiedy umrę, pochowajcie mnie twarzą do dołu, aby wszyscy mogli pocałować mnie w dupę
Helmut Ottenburger
-----------
Koncze z tibia... Ciekawe ile wytrzymam