Mówicie:
Sorc wymiata bo ma SD.
Weźcie pod uwagę to,że gdy walczy 80 Elite i 80 Master to trafienie cały czas biegającego choćby po skosie Elite'a jest bardzo trudne.Oczywiście,zakładam,że Master nie używa Aim Boota.
Mówicie:
Sorc ma UE.
Tak,ma i co z tego ?Uderzy z UE traci 800 many ma exhausted i jest już praktycznie bezbronny.Knight podbiegnie zacznie walić: meele,exori,explo i sorc praktycznie jest bezbronny.
Mówicie:
Sorc ma utani gran hur.
Tak,ale to nie trwa wiecznie,knight może wtedy spokojnie biegać po skosie i czekać aż Masterowi się skończy Strong Haste.Wtedy knight atakuje.
Mówicie:
Druid nie ma czarów ofensywnych.
A poison storm ?To już nie jest czar ofensywny ?Jest.Możecie powiedzieć: to jest gówno itp. Ale zawsze coś.
A teraz pall vs knight:
Załóżmy,że walczy: 50 Royal oraz 50 Elite.
Royal zaczyna uciekać przed Elitem,(załóżmy,że obydwoje mają BoH'y)jeżeli Royal był w odległości dwóch kratek od Elite'a to już ma przewagę,gdyż wtedy ich szybkość jest proporcjonalnie równa.Oczywiście,Elite zarzuca Haste,Royal też to ma.Ale wystarczy minimalny lag i już Royal jest doścignięty przez Elite'a i raczej nie ucieknie.
Jak widać - to zależy od:
Umiejętności grającego;
Ilości run;
Stabilnego łącza (tych w Polsce raczej mało...).
Napewno mnie zbluzgacie,znając Was to jest pewne (

),lecz weźcie także pod uwagę to co napisałem...