Nie oto chodzi, jak sorc wezmię cię z zaskoczenia, to ktoś się będzie bronił? Będzie wiał w popłochu, albo padniesz odrazu bo nie zdążysz nawet wycelować uhem na siebie.(znam takie przypadki, np. desert quest, koleś jako sorc pomaga w party, potem pare celnych sd, i baj baj amigo).
__________________
Mastah of pink car.
|