po mojemu ta książka to jakaś historia która mówi o czymś w rodzaju "znim stało się to i tamto zły bóg zathoroth czy jak mu tam chciał posiąść większą władzę i stworzył excalibiga... dzięki niemu stworzyl beholdery i inne złe potwory.. gdy krasnoludy mu go odebrały złe minosy z mintwallin wypowiedziały im wojne i odebrały excalibuga... potem we wszystko wpierniczyły się nooby i ich przywodca rzucil ue na wszystkich i sam sie bawił excalibugiem (po prostu dalej nie kapuje to wymyslam

) a potem piesek króla ugryzł go w zadek i przyniósł miecz królowi a ten sie posikał ze szczescia i zaczoł za jego pomocom podbijac świat

czy jakoś tak

A tak na serio to radziłbym popytać npc o te ksionzke albo spytac sie elfow o tłumaczenie
