Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Zaglada
Idzie sobie glowny bohater, a tu nagle ni z gruchy ni z pietruchy atakuje go horda orkow. I tak sie ciagnie przez prawie cale fake. Kilka atakow pozniej znow nagle zostaje uratowany i znow ni z gruchy ni z pietruchy zostaje GM. Nastepnie traci posade i wraca na rook. Fabula jak dla mnie beznadziejna, dobrze, ze chociaz wykonanie nie jest takie zle.
|
Ha Ha Ha Ha!

Masz rację! Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym... Ale wszystko jest tak jak ty powiedziałeś! Oerta mógł se zrobić streszczenie, zamiast rozśmieszać Forum'czowików!
