u mnie - expie sobie na dwarfach przy kazz - hp na full mana na full - i tak sobie stoje w jaskini klepiac jednego clubem [ a co... niech skille rosna ;P ] - wyszedlem po jakas szame do kuchni - kiedy wrocilem jakis bachor z 11 lvl rzucal we mnie hmm - zostalo mi niecale 100 hp - hm... tak czy inaczej - padlem.. a imie tego buraka bylo: Yo Palaldin
|