Mi sie kiedys podobało jak stoje sobie przed miastem (niepamietam jakim) a tu klient biegnie i drze sie : "HUNTER IS PK!!"
No sie troszke uśmiałem..
A co zabawniejsze - Hunter nie miał czaszki
Później z tym klientem pogadałem o co biega
Klient chciał sobie pogadać z Hunterem
