[pavelek]

Wiecie, wydaje mi się że Master Sorcerer po prostu ma klasę, sam miałem masterka no i niezłą sieczkę robiłem. Teraz mam już nową postać, ale też sorca =]. Jak byłem nim na Desert Queście(bez żadnych mapek z drogami do nagrody) nikt nie znał drogi - każdy był pierwszy raz, choć ja kiedyś dawno byłem. Poszliśmy po prostu przed siebie. Uratowałem im tyłki =] knight szedł przodem a tu nagle wylatuje z 10 zerkow - druid ucieka palek próbuje ze strzał lać, a knighta trapneły zerki(dobrze że miał uhy) ja zaczełem nawalać czym mogłem - ewave(raz poszło), SD i GFB. No i przeżyliśmy, potem druid już nie uciekał tylko nas uhał i troche tam hmm nawalał. Raz mi nawet życie uratował jak natkneliśmy się na FD. Ale zrobiliśmy tego quescika.
Dzięki tej Histori widzicie jaki sorc jest uniwersalny. Radzę wybrać master sorca!