Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Slajt
Nazywam to syndromem 'tru-mena'. Harry potter dobrze sie sprzedaje, więc jest zły. Bardzo dobrze widać takie rzeczy w świecie muzyki.
|
Przeczytałem pierwsze 3 tomy, a w światku fantasy obeznany jestem dość dobrze. I HP po prostu dobrze się wstrzeliło - raz,że Rowling miała wsparcie od Warner Brosa, dwa, że na rynku była luka w dziedzinie książek pseudo-fantasy. IMHO (ukłon dla Huma) HP to kicz, i nikt tego nie zmieni. Bo nie umywa się do undergroundowych opowiadań i shortów, które spotkać można tylko na rozmaitych site'ach, nie mówiąc już o 'pełnowartościowych' książkach, jak choćby wielokrotnie przeze mnie wspominana Trylogia Zimnego Ognia, autorstwa C.S.Friedman...