w przypadku maga jeszcze dwie sprawy bym zaznaczył:
1) kopalnie koło kazo, poziomy -1 i -2. dużo dwarfów i rotwormów, odrobinę poison spiderów niby nic szczególnego, ale je?li masz maga / druida z w miarę dobrym setem i jak? lepsz broni to około 12 lvl okazuje się że te kopalnie to taka mini kopalnia złota ale w niedosłownym tego słowa znaczeniu. opiszę na własnym przykładzie. magiem już od 10 lvl z c-mace schodziłem do wspomnianych kopalni i łziłem w tę i spowrotem z duż ilo?ci pochodni i jadłem mięsko i grzybki z potwórków i robiłem runki. przyjemne z pożytecznym - skille i exp ro?nie, jednocze?nie robi się co? na sprzedaż. trzeba tylko uważać żeby mieć w pogotowiu conajmniej jeden runek gfb, bo jak 3 roty Cię oblez to ciepło może być (chyba już kto? o tym wspominał)
2) folda, ale mało opłacalne ycieczki je?li mieszka się dalej niż kazo. na foldę należy i?ć obowizkowo z łopat. jest tam mała wysepka do któej wej?cie jest przy podziemnym stawie na -1. wchodzi się do góry i wraca. ale żeby wrócić trzeba lód rozkopać. na tej wysepce zawsze dosłownie na ziemi leży full żarcia. a jak nie ma to kilka misiów polarnych biega, można ubić i je?ć. a sama folda to poziom -1. do spotkania trolle, frost trolle, minotaury, bugi, roty, pajki. no i mino archer, ale zamknięty na klucz. ogólnie jak tam wpadałem za czasów zamieszkiwania carlin to po około dwóch godzinach miałem około 1 - 2k w samym złocie, plecak hmm i troszkę więcej expa.
dla magów na wyższych poziomach 15lvl / 25 mglvl mogę polecić wyprawę na soldy na lewo od kazo. dobre skupisko, 5 - 6 soldów, dwa uderzenia z gfb i s na czerwonym lub ich nie ma, a przynajmniej większo?ci.
tutaj obrazek żeby dokłdnie wyja?nić gdzie. miejsce znajduje się za zwężeniem dwóch rzek na dole. soldy + wilki. nieco dalej można znale?ć zej?cie do podziemi. tam do znalezienia mino archer (o ile dobrze pamiętam)
http://saxiu.webpark.pl/clipboard02.jpg
/*
bogatszy o kolejne doświadczenia umieszczam co następuje. to wyżej bez zmian, no może w okolicach 14 lvl warto robić jużhmm i gfb wyłącznie dla siebie. dlaczego? ja robię tak że wystaję koło depo i robię 2, 3 bp hmm. i idę sobie na hunta. a konkretnie na beholdery. loot może nie jest zbyt rewelacyjny, bo zwykle jest do 30 gp, rzadziej longsword, no ale już mi wypadło z bh chyba wszystko co możliwe do wypadnięcia, m.in. beholder shield (jak ktoś gra na danubii i chce kupić to zapraszam na prv nick - Woody Dzieciol) no ale wracając do tych bh. ja po spadnięciu z 17 na 14 lvl, mglvl z 21 na 24 z hmm sobie z nimi radzę na jednym tracąc max 40 hp. zwykle jednak staje na tym że tracę do 10 hp. w okolicy mam także kilka slimów, więc je także sobie biję. ale slimów nie polecam początkującym. najeży iść bez zatrzymywania się do miejsca gdzie slim się respuje, szybko przycelować w niego z czegokolwiek, żeby zaznaczyć matkę. później ją powoli (lub szybko, jak kto woli) wykończyć. ja osobiście biorę slima na klatę (jednego), w większych ilościach muszę czasem się exurnąć. ja po parokrotnych padach tam właśnie expię, i w ciągu godziny mam do 5k expa (fakt, że znam miejsce że raz na jakiś czas można do 1,5k expa w 5 min) no ale za to mam śliczne zdjęcia i kilka mieczyków, dwie bh shieldy i coś tam jeszcze hehe. aha, z 14 lvl i 25 mglvl na bh schodzi mi około 5 strzałów z hmm (jak sork ma zły dzień albo coś)
*/
pozdrawiam serdecznie