Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pogromca pk
@up:
co do lizania dupy amerykancom... coz, polska jest tak malo znaczaca, ze gdzies potrzebny jest sojusznik. W razie czego kto mialby nam pomoc? Putin (ktory proboje nam dokopac przy kazdej okazji)? A moze Chirac (ktory uwaza ze powinnismy siedziec cicho). Albo Schroeder? Nie, to na pewno bedzie Juszczenko z potezna Ukrainą.
Dopoki Polska nie bedzie na poziomie gospodarczym i wojskowym jak np. niemcy (a to potrwa), niestety, ale komus dupe lizac trzeba. I lepiej ameryce, niz rosji.
|
Jest roznica pomiedzy sojuszem a lizaniem dupy;] W sojuszu obie strony maja korzysci. A myz z amerykanami? Przypomnij sobie umowe Off-Setowa na zakup samolotu wielozadaniowego. Jaki mamy teraz problem

A gdybys my wzieli inny model - byloby lepiej. Ale nie... lizemy dupe amerykanom i czynimy szkode naszeu krajowi;]
Pozatym co ameryka dla nas zrobila?
Miala zmniejszyc biurokracje odnosnie wiz - i co? NIC!
Czy my dieki niej jakkolwiek sie rozwijamy gospodarczo? NIE!
A gdybysmy rozmawiali z Francja, Niemcami czy WB chociazby byloby inaczej. Gospodarczo sa na tym samym poziomie co USA.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger