Nazizm to jedno, zauważyliście jak znienawidzona jest swastyka? A komunizm (z 4 razy więcej ofiar w samym ZSRR) to i chwalony czasem jest

.
A rasizm? Jeszcze jedno spostrzeżenia: w każdej książce jaką czytałem, jeśli kto miał ciemną skórę - od razu autor to pisał. Jeśli opiswał białego, to ani słowa o tym, że ma do czynienia z rasą europejską. Jakby to miało być ocywiste...