Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Uncle Warrior
To trzeba było nie zaczynać ;p Wujek mi opowiadał, że jego sąsiadka wyszła z psem na spacer do parku, było ciemno pies sie na chwilę oddalił (owczarek neimiecki) w tej chwili dwóch gości próbowało jej wyrwać torebkę z rąk pies wyczuł zagrożenie widocznie samo to, że taki duży pies przybiegł wystraszyło złodzieji i dali sobie spokój... to nei jest historia wyssana z palca jeżeli ktoś tak chciałby to skomentować a więc to co powiedziałem nie do końca było gdybaniem ;P
|
no niby tak:>
ale dajmy na to ze kilku dresow<lul> z bejsbolami wyskoczy mu zza rogu(on ma mocno owinieta smycz wokol reki<silny pies to tak trza

>) no to nawet nei zdazylby odplatac tej reki ze smyczy poniewaz jest jeszcze troszke inny czynnik strach/stres i wiesz.....