Heh piszecie że zależy od wychowania czy dany pies jest agresywny czy nie. Miesiąc temu wychodze sobie spokojnie do sklepu, już mam zamiar tam wejść, a wilczur

przemiłej starszej Pani

u****ł/ugryzł mnie w ramie(przedtem żecz jasna żucił sie na mnie bez powodu)

Ja sie jakoś wybroniłem, a starsza Pani zeszcuła sie do mnie że jej "misia" pokopałem i wygrałem

(z misiem). Hoć zawsze byłem przekonany że agresja u psów zależy od wychowania przez właściciela, to jednak i pochodzenie/rasa robi swoje.