Cóż jakiś czas temu w świecie Shivera był niezły najazd orków na Thais...
Expowałem właśnie na mino i MG na południe od miasta - runki HMM mi sie skończyły jakąś minutkę wcześniej i widać napis o aktywności orków... Jestem magiem więc "szybko" ubiłem ręcznie 1 mino, potem na beary i ida zobaczyć co się dzieje. Zaraz za zamkiem natknąłem się na 4 War Wolfy

= ucieczka do Temple of White Flower, UH kupiony dzień wcześniej ocalił mi życie. W świątyni 40hp i 6 many i czekam - cały atak był opanowywany kilka godzin, kumpel mi powieział, że go OWl zabił a w ogule była wataha WW i OR (widziałem trupy) ale mnie cała zabawa ominęła, a w depo miałem 2 bp HMM - bym sie zabawił.
