Teamt dziwny, nie wypowiem sie, za to zacytuje mojego mistrza slonika:
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez slonik
ide z kumplami oni na piehte a ja na desce idziemy i nagle się ciemno robi i mgiełka. nagle widzimy trzy dziewczyny idą ce w naszą strone dwie są podobne do przyjaciułek kumpli(czytaj-ukohanyh ) a jedna do mojej kumpei( czytaj-ukohanej)nagle jeden z kumpli rospoznaje je i muwi nam kim one są kumpel1-ee one są wampirami. ja-ee spi**alamy i spiepszamy ja oczy wiście naj szypciej bo na deskorolce oni zostają w tyle
nagle coś mi kułeczka zatrzymuje i jemp na glebe a deska zaczyna się unośić i nagle widze dziewczyny i moih kumpli zamienionyh w wampiry wstaje i zabieram deske ja-holera kułka się nie krecą. patrze oni usz przedemną ja w myślah-noto jusz pomnie. moja kumpela pothodzi domnie i zaczyna coś szeptać coś że nie bendzie bolało i że bende nieśmiertelny i że jusz bendziemy razem na zawsze(goronco się robi nie ) ale ja jej deską w łep udeżam a ona na glebe ja-wybacz nagle kumple biorom mnie za łapy i nie mogę się ruszać
a ih kumpele(wiesz co masz czytać) biorą deske i łamią ją na puł ja-ku**a to pomnie nagle moja kumpela się podnosi i wbija mi kły w szyje ja-aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.budzę się gdzieś na wyrku przymnie moi kumple i dziewczyny a potem ih i moja rodzina biore ręke i dotykam ją ust(moih ust ci co mają słabe nerwy nieh nie czytają dalej)i nagle wyczuwam że zamiast siekaczy mam kły siadam na wyrku i patsze na lustro i widze że mam kły czarne oczy i siwe włoski (całkiem ładnie wyglądam ) patsze na moją kumpele i muwie- czemu mi to zrobiłaś-ona mi otpowiada-hciałam być stobą na zawsze-a potyh słowh przytula się do mnie
no niezła historia nie szczena opadła ale wszystko się skonczyło szczę śiwie
jest hyba kilka błenduw wienc możę nie przeczytacie
|
Nie, ależ skąd...
Druga historia, rzekomo prawdziwa...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez sonik
awienc tak ide se ulicą jak prawie codzień i skręcam w nastempną ulice oglądam się i widze kumpele ktura idzie w moją strone nie robi to namnie wrażenia ale ona mieszka zupełnie gdzie indziej ja się cofam i patrze ona hoć idzie to jest w tym samym miejscu ja se myśle holipka co jest i ide dalej nie wiem co ona tam robiła i może jusz nigdy się nie dowiem
szczena opadła ta historia serio sie wydażyła
smutne nie
|
Slonik rulezz =D
@down:
Przypuszczam, że to nieuniknione. Ale żeby mieli choć trochę stylu i inteligencji slonika...!