[Rothes]

Hmm... odnośnie RPG to raczej to, jak rozbudowana będzie rozgrywka zależy raczej od MG (czy jak ktoś woli GM) oraz systemu danej "papierówki". Nie wiem, czy da się jeszcze coś dodać do tego typu, praktycznie nieograniczonej rozgrywki.

Natomiast cRPG... tutaj sprawa jest już bardziej skomplikowana... przede wszystkim w nowych produkcjach brakuje fabuły... żadne z tych gier nie zasługują na to, aby chociaż porównywać je z takimi mistrzami jak Baldur's Gate albo Planescape Torment. Ciężko jest się wczuć w klimat panujący w grze, przeżywać te ekscytujące przygody, itp. Tak więc: stanowczo więcej pobocznych questów, bardziej rozwinięta i dopracowana fabuła i grafika 2D! (nie wiem czemu, ale jakoś trójwymiarowe cRPGi są dla mnie odpychające).

Zaś w kwestii MMORPG - większa swoboda działania, może nie tyle bardziej rozbudowana walka, co crafting... tego brakuje wielu grom. Pozatym marzy mi się wspaniała gra, gdzie klimatyczne odgrywanie roli swojej postaci jest konieczne... jak narazie to chyba tylko w Ultimie spotkałem się z czymś takim... a jedna gra potrafi się dość szybko znudzić.