Hmm... Nie ma się co dziwić, że ludzie boją się smierci, bo nie wiedzą co będzie dalej. Ja myśle, że nie bedzię nic, pustka, null, ciemość or something like that. Sam boje się smierci, więc staram się żyć jak najwygodniej, cieszyć się z tego co mam (a wiele nie mam), kochać najbliższych i szanować przyjaciół.
|