To nie żadna religia, raczej filozofia życia.
Wiara w szatana jako istotę jest tak samo bezsensowna jak wiara w boga - Boga.
Jestem neutralny w stosunku do satanizmu, pewne cechy, zachowania itp. popieram, ale znalazl bym tez kilka kwestii ktorych nie moglbym podzielic.
Ostatnio edytowany przez Gromnjir - 28-07-2005 o 12:35.
|