Filmików z ue pod depo widziałem sporo... lecz pierwszy raz w wykonaniu na Hibernie

. Szkoda, że miałem tylko jedną okazję zobaczyć taką akcję na żywo - prócz tego, który puszczał ue, pod depo żywy pozostałem tylko ja

.
Ogólnie gratz filmiku!
Będę czekać na następne.