W tą grę bym w życiu nie zagrał....
Chodzisz po mieście (lub wsi) z komórką (lub cegłom) i ciągle puszczasz sms'y (petardy) lokalizujące ( by wypłoszyć) gracza (ofiare) którą zabijesz (to samo) puszczajonc sms'a (żucając cegłą) offtopic: żeby mech atakował....I za to dostaniesz pare kredytów (lat) w tej ..........(nie bende przeklinać) ( w więzzieniu)
Co za edukacyjna i ekscytująca gra.....
