Utheer, nie wiem czy mam racje, ale wydaje mi sie ze, ci to sprawia przyjemnosc... Jechanie po Niej. Ja nie chce po tobie jechac, ale moze wrescie zamkniesz sie i spojzysz na swoje zycie w rl, a nie jedziesz po jej zyciu... Moze odejdz od komputera i idz zobacz co sie dzieje za oknem? Moze ktos do ciebie pomacha? Wogule wezcie zobaczcie co tibia z wami robi, ja gram o 1.5 roku za duzo, bo tyle juz gram, zebym wiedzial ze dojdzie do tego stopnia ze nie moglem przez 14h dziennie sie oderwac od tej gry, napewna bym w nia nie gral, mam teraz przyjemnosc ze siedzie z przyjaciolmi 10h na "zewnatrz" tego waszego swiata, idzcie poczujcie prawdziwego zycia ludzie, clubow pelno, idz zatancz, rozerwij sie, a zobaczysz ze to jest lepsze niz jechanie po kims kogo kompletnie ale to kompletnie nie znasz, mam nadzieje ze zrozumiales przekaz.
|