Cóż ES to trudny przeciwnik... ja to wiem, każdy to wie (chyba) ale ludzie przesadzają - ESy mają swoje dobre i złe okresy

(to głupio brzmi wiem).
Ja pierwszego zabiłem na lev 14 i stracilem ledwie 20hp, mówie sobie łatwo poszło, zabiłem tak jeszcze 2 - podobny skutek, małe leczenie i nawalam dalej. Jak mi czwarty walnął kilka strzał (umiom nawet 4 w kilka sekund ale to robią żadko) to mi zeszło na red - UH i w nogi - sie przestraszyłem - zanim mu uciekłem to znowu miałem red - one UMIOM gonić więc trudno im uciec. Nie ufaj tym co muwiom o 1 runie - ona powinna wystarczyć ale nie musi tak byc - sprawdz ile on ma życia, podziel na 20, wynik na 5 i już wiesz ile max - bo na pewno ni masz powyżej 100% magic

. Loot sie dobry czasem trafia ale ryzyko jest duże - mam 18 lev i kilka dni temu combo mi walnął - 1/2 życia. Radze ci wyciągać zwykłe elfy - tak sie da, możesz je ubić ręcznie jak masz skill 17/19 i broń hatchet lub lepszą, a i w nich coś może się trafić.
__________________
Soon Earth will be ours!!
Tekkaman & Tibia Rulez!!
Wróciłem do gry na początku kwietnia i jakoś mi idzie - hakerstwo to bardzo... brak mi nawet słów - w każdym razie straciłem kasę (głównie zainwestowaną w eq) zbieraną przez 8 miesięcy.
Ale nie jest źle - w miesiąc odpracowałem już połowę z 7dmiu miesięcy...