AFK = Away from Keyboard (czyli: z dala od klawiatury)
Więc według mnie przeglądanie stron, gadanie na gg to nie jest afkowanie bo nie jest się z dala od klawiatury (chyba że się ma 2 kompy)

Ale pomijając to...
Ja czytam tibia.pl, tibia.com statystyki.
Słucham muzy praktycznie ciagle.
Jak idę do sklepu, piwnicy, albo jem obiad to jestem afk.
Ale afkuję żadko, ponieważ lubię robić runy(jak gram sorcem/drudem), trenować (tylko paladynem), za to nienawidzę trenować knightem... Po prostu wolę bawić się z kimś w chowanego i robić runy niż oglądać TV i robić runy... Albo podnosić speary niż stać bezczynnie i oglądać TV...
pozatym jak już ktoś mądry kiedys powiedział:
AFKowanie zabija!
