Stary świat:
Sword. Na 45 lvlu robisz bright sword questa i masz bardzo fajna broń dla sorca (dużo defa).
Po drodze na starych światach uda Ci sie kupić FSa. całkiem przydatne.
Nowe światy:
CLUB!
Jedyne co za nimi przemawia to cena. Są tanie jak barszcz (c-mace na edron można sobie kupić). W-Hammer też nie jest drogi (porównajcie d-lance, gsa).
Potem można się pobawić w zmiane broni na sworda.
Dlaczego sword? bo są lekkie, dużo defki. Atak i tak sie dla maga nie liczy (chyba ze na poczatku jeszcze expuje z bronia konwencjonalną, potem przy czarach liczy się def/arm zeby potworki zadawaly wam jak najmniej obrazen).
Dist - hmm... dla tych co sie nudza moga sie w to bawic, ale expowanie jakimkolwiek magiem rzucajac speary, strzelając ze strzałek/boltów to już kapke przegięcie.
Magowie używają jedynie burst arrowków i to tylko dla zabawy (POH + GSy + Łuk = frajdaaa

)