Dobra panienki, a teraz sluchajcie:
Oto sposoby zeby uwolnic Tandi:
1. Rozwalić wszystkich.
Po prostu wymorduj wszystkich na spółę z Ianem. Jak jesteś za słąby to poexpij na pustyni. Potem pozbieraj 14 pancerzy, bo staną się one twoim glownym majątkiem na pewien okres czasu. W HUB wymien je na Combat Armor.
2. Wyzwać szefa.
Mozesz wyzwac szefa na pięsci. Tylko pamiętaj ze on ma stalowy pancerz. Jesli sie przedtem naćpasz sterydów i Psycho, to masz spore szanse. Po wygranej loot z Garla (szefa) jest twój.
3. Ubłagać szefa.
Możesz powiedzieć, że to co robi jest złe. Jesli masz wysoką CHaryzmę, która jest w grze CHOLERNIE WAŻNA to Garl (szef) kupi ten syf. Powie "bierz laske i spier.ekem". Jak pokazesz mu sie jeszcze raz na oczy to zaatakuje.
4. Przekupic szefa.
Tandi mozesz wykupic za kase lub przedmioty, tak jak kazdy inny item. Jesli w pierwszej tranzakcji nie uda Ci sie opłacić, Garl sie wkurzy ze marnujesz mu czas i zaatakuje.
5. Zastraszyć szefa.
Jeśli wparujesz do obozu Khanów (

) w skórze, w środku nocy i będziesz groźny oraz będziesz posiadał wysoką CHaryzmę, która jest w grze CHOLERNIE WAŻNA, to cały gang łącznie ze Garlem uzna Cię, za "Dłoń Śmierci" - zmarłego brata Garla. Zwykli żołdacy będą uciekać, a z Garlem, ktory zaczyna rozmowę słowami "I killed you!.." możesz robić co chcesz. Ofkorz musisz grać facetem.
6. Porwać Tandi.
Czyli poprostu włazisz do więzienia, otwierasz wytrychem drzwi i uciekasz północnym wyjściem.
7. Olać sprawę.
Uratowanie Tandi, jest questem drugorzędnym

Pozatym w dowolnym momencie gry mozesz sie cofnąć, by go dokończyć, nawet gdy masz już ten 21 poziom.
To wlasnie lubie w tej grze ze fabula nie jest do konca 'liniowa'..
Przeszedłem fallouta1 i 2 wiele wiele razy. Wiem o tej grze naprawde sporo.
A co do CHARYZMY - jak widzicie przydaje sie do wymigiwania sie w roznych glupich sytuacjach.
Ha - jesli masz wysoką charyzmę, mozesz powiedziec Masterowi pod koniec gry, ze to co robi jest złe, a mutanctwo nie jest wybawieniem świata tylko przekleństwem. Staruszek tak sie przejmie sie puści Cie wolno, a sam włączy zapalnik autodestrukcji. I jeszcze Ci podziękuje
SZCZĘŚCIE natomiast jest potrzebne do obliczania obrażeń, trafień krytycznych oraz w spotkaniach na pustyni i hazardzie.
Czlowiek o malym szczęsciu zginie pozarty przez ogromną liczbe Raidersów jaką spotka na pustkowiach.
Czlowiek o duzym szczęsciu znajdzie rozbite UFO i wejdzie w posiadanie Alien Blastera, najsilniejszego energy-gnata.
aha.. i prosze nie obrażać Iana, bo jak mu szczęście dopisze to jednym strzałem rozwala zdrowego Deathclawa.